poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Rozdział 8 !

Po zakupach poszłam do domu Justina . Otworzyła jego mama .
- Dzień dobry .
- Witam .
- Jest może Justin ?
- Tak zaraz go zawołam proszę wejdź
Zobaczyłam prześliczny wielki dom .
- Justin ! . Zawołała jego mama
- Co ?!
- Ktoś do Ciebie
- Kto ?
- Zobacz
Justin Zszedł na dół .
- O hey co tam ?
- Pamiętasz mieliśmy zrobić dzisiaj kolaż z tymi zdjęciami na poniedziałek ,ale w sobote jadę do Kina z Ari a później u niej nocuje więc nie będę miała czasu tylko dzisiaj .
- Jasne wchodź . Mamo przynieś mi Pepsi na górę . A ty coś chcesz Jasmine ?
- Tylko wodę . Uśmiechnełam się
- I wodę jakbyś mogła .
- Dobrze Synku ! .
- Dziękuje  ! To co idziemy ?
- Jasne .
Wziął mnie za rękę ciarki przeze mnie przeszły i zaprowadził na górę .
- To co robimy ?
- Tak potrzebny nam duży karton najlepiej niebieski masz ?
- Pewnie i ..... ?
- I klej :)
- Proszę !
- Masz mój aparat i zdjęcia ?
- Tak :)
Zrobiliśmy przepiękny kolaż siedziałam tak u niego od 16 do 19 ponieważ jeszcze zaprosił mnie na obiad i trochę nam to zeszło . Było bardzo miło .
- To ja lecę
- Ok a co do jutra to przyjade po cb o 18 ok ?
- Okey no to pa . Pocałowałam go w policzek i wyszłam a on stał tak cały czas i wpatrywał się zdziwiony w drzwi .
 A ja oparłam się o drzwi i zamarzyłam później przypomniało mi się ,że to gwiazdor i nigdy nie będziemy razem .
- Hey mamo co tam u cb ?
- Dobrze gdzie byłaś ?
- A wiesz u Justina musieliśmy zrobić kolaż na lekcję .
- Okey to idź już spać
- Dobra jeszcze posiedze na kompie
Gdy siedziałam tak weszłam na chwilę na Facbooka ,a tam wiadomość od Justina Zaprosił mnie do znajomych . Później weszłam na Twittera Justin mnie obserwuję . Jego nowy Tweet brzmiał tak : Wspaniałe popołudnie spędzone w miłym towarzystwie . Nie wiedziałam o kogo to chodzi , może o mnie ,bo przecież ze mną spędził popołudnie . Otworzyłam okno ,żeby się przewietrzyć i usłyszałam piękny głos wyjrzałam lekko przez rolete okazało się ,że to Justin śpiewa : Be Alright nie chciałam odsłaniać rolet ,bo by mnie zauważył tylko zgasiłam światło i zasnełam na fotelu ! .

2 komentarze:

  1. Wisia pisze się : nie zauważył :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jezu dopiero co zaczelam czytac i juz mi sie bardzo podoba , masz.talent ;*

    OdpowiedzUsuń

Uwaga! Jeśli przeczytałeś/aś ten post/rozdział napisz proszę komentarz ze swoją opinią. To natchnie mnie do dalszego pisania. Serdecznie z góry dziękuje za każdy dodany komentarz! :) / W